Terapia par, terapia małżeńska

terapia-par-terapia-malzenska-bialystok-psycholog-psychoterapeuta-syjon-marta-bielecka

Terapia par, terapia małżeństw.


„Każdy związek jest domem, do którego klucze znajdują się w rękach mieszkańców” Eric-Emmanuel Schmitt

Wspólne życie nie zawsze jest usłane różami. Po okresie wielkiego zakochania, snucia wspólnych planów, przychodzi czas dzielenia ze sobą codzienności.

Zamieszkujecie razem, przebywacie ze sobą większość czasu, zaczynacie w partnerze zauważać nie tylko blaski, ale także cienie jego zachowań, charakteru, przyzwyczajeń.

Początkowo próbujecie walczyć, wypracować kompromisy, jednak codziennie dochodzą kolejne małe rzeczy, które powodują, że wspólne przebywanie zaczyna być męczące.

Czasem zmiana podejścia do partnera, może pojawić się po kilku, kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu latach trwania związku. Nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo, co było tego przyczyną. W jednym przypadku będzie to długotrwałe gromadzenie emocji, w drugim – zauroczenie kimś trzecim, innym razem czynnikiem wyzwalającym zmiany, może być wyprowadzka dorosłych już dzieci z rodzinnego domu lub, wręcz przeciwnie, pojawienie się nowego członka rodziny.

Jeśli Wasz związek jest wartościowy i oboje chcecie powalczyć o siebie nawzajem, warto zgłosić się do psychoterapeuty i zwyczajnie poprosić o pomoc.

Praca nad związkiem często łączy się z bardzo silnymi emocjami, koniecznością spojrzenia również na siebie z innej, często tej słabszej strony. Dla niektórych osób może być to ciężkie przeżycie, jednak, jeśli widzicie w Waszym związku wartość – walczcie o siebie.

Jako terapeuta, nie jestem emocjonalnie zaangażowana w Wasze emocje, patrzę na relacje okiem obserwatora, wyciągam obiektywne wnioski z przekazanych mi informacji. Nie jestem po żadnej ze stron.

Kiedy warto pomyśleć o terapii par/małżeńskiej?

W związkach dwojga ludzi, nie zawsze wszystko układa się perfekcyjnie. Zdarzają się gorsze i lepsze dni. Jakie zatem sygnały powinny zapalić w Waszych głowach lampkę ostrzegawczą?

  • Problemy z komunikacją. Nie rozmawiacie ze sobą tak jak dawniej. Wymieniacie jedynie krótkie komunikaty. Nie włączacie emocji.
  • Gdy u jednego lub obojga partnerów kiełkuje myśl o zdradzie, lub do zdrady już doszło.
  • Gdy partner staje się Wam obojętny. Jego obecność lub jej brak nie powoduje żadnych uczuć.
  • Gdy w harmonijny dotychczas związek wkrada się agresja, obwinianie, pogarda, złość.
  • Gdy zaczynamy myśleć, że osobno byłoby nam lepiej.
  • Kiedy jedynym spoiwem Waszego związku są dzieci lub zobowiązania finansowe.

Kiedy jesteście gotowi, by poddać się terapii?

Odpowiedzcie sobie na następujące pytania:

  • Czy jesteście w stanie przypomnieć sobie, od czego wszystko się zaczęło? Co było przysłowiowym zapalnikiem Waszych nieporozumień?
  • Czy potraficie znaleźć również w sobie powody konfliktu?
  • Czy porównujecie swojego partnera do innych, doszukując się w partnerze złych cech, a w obcym samych zalet?
  • Czy znajdziecie wspólnie czas zarówno na terapię, jak i na przepracowanie emocji pomiędzy sesjami?
  • Czy jesteś w stanie przyjąć na siebie (jeśli taka będzie rzeczywistość) odpowiedzialność za sytuację w Waszym związku?
  • Czy chcecie zainwestować finanse w poprawę Waszego związku?
  • Czy jesteście w stanie pójść na kompromis?
  • Czy jesteście gotowi, by zmienić swoje zachowania, przyzwyczajenia, przekonania, spojrzenie na swoje role w związku?

Jeśli na powyższe pytania udzieliliście pozytywnych odpowiedzi, to dobry moment, by rozpocząć terapię. Będzie ona wymagała uważności, skupienia, zastanowienia się, nabrania dystansu, wyjścia poza schemat tradycyjnej roli kobiety i mężczyzny w związku.

Co będziemy robić podczas terapii?

  • Wspólnie określimy cel, do którego będziemy dążyli
  • Dostosujemy działania do Waszych potrzeb, oczekiwań i możliwości

Co możemy osiągnąć?

  • Odnajdziemy źródło konfliktu
  • Rozwiążemy go w konstruktywny sposób
  • Będziecie lepiej czuli się ze sobą
  • Nauczycie się na nowo ze sobą komunikować
  • Zdefiniujemy Wasze wzajemne oczekiwania
  • Odpowiecie sobie na pytanie, czy chcecie być ze sobą, czy wolicie się rozstać
  • Jeśli wybierzecie pierwszą opcję, zdefiniujemy zasady funkcjonowania Waszego związku oraz Wasze role
  • Poprawicie wzajemne relacje, pogłębicie intymność,

Nie mogę Wam pomóc jeśli:

  • W Waszym związku pojawiła się przemoc
  • Kiedy jedno z Was jest uzależnione lub cierpi na choroby psychiczne
  • Kiedy jedno z Was pozostaje w podwójnym związku i nie chce z niego zrezygnować
  • Kiedy podjęliście oboje, lub jedno z Was decyzję o rozwodzie

Jak wygląda terapia?

  • Oboje, na osobności wypełnicie kwestionariusz, w którym odpowiecie na pytania, na które być może nie chcielibyście udzielić odpowiedzi w obecności partnera
  • Porozmawiam na osobności z każdym z Was. Podczas tej rozmowy liczę na absolutną szczerość ponieważ tylko w sytuacji, kiedy znam Wasze obawy, troski, podejrzenia, będę w stanie efektywnie Wam pomóc
  • Podczas wstępnego rozpoznania problemu, może okazać się tak, że jedno z Was będzie wymagało terapii indywidualnej. Wtedy, do momentu jej zakończenia, wstrzymujemy prace nad Waszym wspólnym problemem.

Czego nie mogę zrobić, jako psychoterapeuta?

Nie podejmę decyzji o tym, czy powinniście się rozstać, czy pozostać razem. To musi być Wasza decyzja.

A co, jeśli nic już nie da się zrobić?

Bardzo zaogniony kryzys, który realnie może spowodować rozstanie się partnerów/małżonków, którzy walczą z bardzo silnymi emocjami, sprawiającymi, że oboje czują się zawiedzeni, nieszczęśliwi, rozczarowani, obwiniający się wzajemnie za zaistniała sytuację, to ostatni dzwonek, by podjąć działanie.

Najtrudniejsze jednak, jest podjęcie decyzji, czy chcecie walczyć wspólnie o pozostanie w związku, zbudowanie relacji na nowo.

Nawet najlepsze formy terapii nie przyniosą rezultatów, jeśli decyzja dotycząca chęci naprawy związku nie jest decyzją Was obojga.

Jeśli dalej się wahasz, zadzwoń do mnie. Odpowiem na Twoje pytania.

O formach terapii, które stosuję w pracy z moimi Klientami, możesz przeczytać tutaj.

Facebook
Przewiń do góry